28 września zorganizowaliśmy w oddziale przedszkolnym Święto Pieczonego Ziemniaka. W ten sposób kolejny już raz jesienią nawiązaliśmy do ludowej spuścizny, w której ziemniak był największym dobrodziejstwem. Zaproponowaliśmy przedszkolakom konkursy i zabawy, które na moment przywróciły dawną tradycję i dostarczyły wszystkim rozrywki podczas czekania na prawdziwy żar z ognia. Gry wymagały od dzieci woli walki i zręczności, orientacji, refleksu, wyobraźni, dyspozycji twórczych i wiedzy. Od rodziców przedszkolne święto wymagało zwykłej przychylności, trochę więcej niż chwilkę czasu i chęci działania na rzecz najmłodszych. Od wychowawcy zaś – pomysłu i scenariusza na atrakcyjne spędzenie tego dnia w „przedszkolu”. Wydaje się, że wszystko zostało spełnione, ponieważ spotkanie z ziemniakiem w bajce, konkursach, przyśpiewkach i w rysunkach wpłynęło na radosne poczucie wolności. Sprzyjało ono dobrej i zgodnej zabawie, w której ważną rolę odegrały ziemniaki, pospolicie zwane kartoflami, choć w niektórych rejonach Polski także: pyrami, bulwami, grulami, komperami.
Dziękujemy Rodzicom za wyjątkowe zaangażowanie i sceniczną odwagę podczas wykonywania ludowych przyśpiewek. Kartofelki smakowały wybornie, kiełbaski również, a ciasto buraczane i szarlotka – aż trudno opisać. Nawet kominiarze, zaproszeni okazyjnie tego dnia na pogadankę z dziećmi, nie kryli zachwytu nad naszą gościnnością i obrzędowością.
Święto Ziemniaka w przedszkolu już za nami.
Czekając na kolejne, wspominamy jeszcze to chwilami.