Mikołaj – długo wyczekiwany, zjawił się niepostrzeżenie nie wiadomo skąd. W towarzystwie elfów przytargał ze sobą worki obfite w prezenty. Był strudzony jak przystało na staruszka, mimo to uśmiechnięty i przyjazny. Nie zawiódł i tym razem. Pamiętał, że dzieci z naszej szkoły na niego czekają. To cudowne jak wiele marzeń i pragnień spełnił w jednej chwili. Pragnienia – zna je wszystkie, jest przecież święty. A prezenty? Dla każdego! Dla Julka, co ma pomysłów wiele. Dla Kacperka, który chodzi do przedszkola śmielej. Dla Jasia trochę wstydliwego, ale zawsze grzecznego. Dla Michasi, która bawi się lalkami i dla Adusi, która śpi z kotkami. Amelka też dostanie prezent znakomity, a inni – niespodzianką okryty. Taki już zwyczaj grudniowy, że święty Mikołaj chodzi po świecie i obdarowuje prezentami przede wszystkim dzieci. Czasem także dorosłych, a wśród nich nauczycieli. Oni też mogą zasłużyć na upominki, gdy się Mikołajowi spodobają lub na rózgi, gdy zasad grzeczności nie przestrzegają. Przedszkolaki i uczniowie klas I – V podziękowały Mikołajowi za dobroć serca, zaśpiewały „Mikołajkowe piosenki’ i wyrecytowały wierszyki. Wzajemna sympatia i życzliwość sprawiła, że spotkanie było niezwykle radosne. Mikołajowi tak się u nas spodobało, że w przyszłym roku również zaszczyci naszą szkołę swoją obecnością i uśmiechem. Dziękujemy świętemu Mikołajowi i jego pomocnikom.