ŚWIĘTA, ŚWIĘTA – SPOTKANIE PRZY WIGILIJNYM STOLE

Ostatni dzień w „przedszkolu” przed końcem roku 2020 nawiązywał do tradycji polskiej i katolickiej, jaką jest spotkanie przy wigilijnym stole. Dzięki rodzicom przedszkolaków, ich niezwykłym staraniom i współpracy w organizacji wydarzenia, udało się wspólnie stworzyć świąteczną atmosferę w przededniu Bożego Narodzenia. Zebraliśmy się przy stole, do którego dzieci zaprosiły również Panią Dyrektor. Przedtem przedszkolaki uczestniczyły w jego przygotowaniu. Wiedziały, że zanim na zimowym niebie zabłyśnie pierwsza gwiazdka, na stół nakładamy biały obrus. Pod niego wkładamy trochę sianka, które symbolizuje ubóstwo, w jakim na świat przyszedł Jezus. Potraw na stole ma być dwanaście, a przynajmniej jedna z nich powinna mieć w składzie mak, który przynosi dobrobyt. Obok nich zawsze musi się znaleźć talerz dla niespodziewanego gościa. Stół ustrajamy stroikiem i jabłkami. I oczywiście kładziemy na talerzyku opłatek, który symbolizuje pojednanie i miłość. Zapalamy świecę na znak przymierza z Bogiem.

Za sprawą pięknie przygotowanego stołu, choinki, w tle słyszanej kolędy było bardzo przyjemnie, magicznie i nastrojowo. W pełni radości przeżyliśmy ten czas. Łamaliśmy się opłatkiem, składaliśmy sobie życzenia, częstowaliśmy się wigilijnymi potrawami, a potem śpiewaliśmy kolędy: „Już gwiazdeczka” i „Syn Boży” oraz piosenki: „Choinko, piękna jak las” i „Zima, zima, zima”. Rodzicom przekazaliśmy życzenia:

„Świąt białych, pachnących choinką,

skrzypiących śniegiem pod butami,

spędzonych w ciepłej, rodzinnej atmosferze,

pełnych niespodziewanych prezentów.

Świąt dających radość i odpoczynek

oraz nadzieję na Nowy Rok.”

wychowawca Aleksandra Pogoda

 Fotorelacja

Mikołajki

MIKOŁAJKI

 W tym roku szkolnym przedszkolaki miały wiele wątpliwości, czy otrzymają prezenty mikołajowe. Zastanawiały się, czy Mikołaj nie ulęknie się epidemii i czy nie zrezygnuje ze spotkania z nimi. Mimo to przygotowywały się do wizyty tak niecodziennego gościa. Nauczyły się recytować z pamięci wierszyki i śpiewać piosenki: „Idzie święty Mikołaj”, „O świętym Mikołaju” i „Siedem reniferów”. Ubrały choinkę i przygotowały  dla Mikołaja miejsce obok niej. Czekały na Mikołaja zachęcając go do przyjścia wierszykiem:

Święty Mikołaju, na ciebie czekamy.

Przez okno zmarznięte ciągle wyglądamy.

I przyszedł. Siwą brodę miał i wąs kręcony, gruby brzuszek i płaszczyk czerwony. Dźwigał swój worek niezmordowanie i mówił, że każde dziecko prezent dostanie. Towarzyszyła mu niezwykła Śnieżynka, która stworzyła zimową aurę rozsiewając płatki śniegu i śpiewając magiczną piosenkę. Dzieci były uradowane, ale dziwiły się, skąd o nich tak dużo Mikołaj wie. Podejrzewały, że musi je codziennie widywać. Jak to możliwe? – zastanawiały się. I chyba rozwiązały zagadkę, bo coś szeptały między sobą. Tymczasem Mikołaj podsłuchiwał i śmiał się: „Ha, ha, ha!” Był szczęśliwy, że znów udało mu się dotrzeć na czas. Prosił, żeby jeszcze raz w jego imieniu podziękować Pani Dyrektor, Wychowawczyni i Rodzicom. Obiecał, że wróci za rok.

Dziękujemy Mikołajowi! Ale o tym wie, jest przecież święty.

Fotorelacja