To tytuł konkursu plastycznego, który został zorganizowany dla naszych przedszkolaków. Konkurs miał charakter rodzinny, co oznaczało, że dziecku mógł pomóc rodzic. Wspólne działanie pozwoliło spędzić czas w sposób atrakcyjny i efektywny. U boku rodzica dziecko poznawało możliwości wykorzystania jesiennego tworzywa przyrodniczego, przeobrażając jabłuszka, dynie, pietruszki, kasztany, żołędzie… w niezwykle imponujące zwierzaczki. Stworki wyczarowane własną pomysłowością zachwyciły jury, w skład którego weszli uczniowie klas IV – VII i osoby dorosłe, którym bliska jest na co dzień sztuka tworzenia. Królował – i tym razem – lew, który jednogłośnie został zwycięzcą konkursu, a raczej jego twórca – Krzysio Wiśniewski, który zdobył I miejsce. II miejsce przyznano Blance Jurak i Różyczce Frączek za króliczka i jednorożca. III miejsce zdobyli: Laurka Gazda, Oliwka Jakubosek i Karolek Pilichowski za owieczkę, „pękaczka” i zajączka. Pozostałe „zwierzaczki – cudaczki” również odzwierciedliły siłę wyobraźni, fantazję i kreatywność małych artystów. Można tylko się domyślać, że takim kreacjom plastycznym towarzyszyła niezwykła radość dziecka, nie tylko z osiągniętego celu, ale przede wszystkim z możliwości czerpania nauki z umiejętności i doświadczenia rodziców. Dziękujemy przedszkolakom i ich rodzicom za wielkie zaangażowanie, a darczyńcom za pamiątkowe dyplomy i upominki dla każdego uczestnika konkursu.